Zabójcy biznesmena z Piastowa zatrzymani
Data publikacji 01.12.2006
Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem na tle rabunkowym oraz uszkodzenie ciała i pobicie starszej kobiety – takie zarzuty usłyszało pięciu mężczyzn zatrzymanych podczas akcji stołecznych policjantów. Do zdarzenia doszło blisko rok temu. Ofiarą brutalnego napadu padł wówczas 50-letni biznesmen z Piastowa i jego 75-letnia matka.
Gdy 2 lutego przed północą miejscowa Policja została powiadomiona o zabójstwie w Piastowie, na miejsce natychmiast skierowano specjalną grupę operacyjno-dochodzeniową. Policjanci ustalili, że kilku mężczyzn pod pozorem pozostawienia przesyłki wtargnęło na posesję należącą do 50-letniego biznesmena i jego 75-letniej matki. Zamaskowani sprawcy obezwładnili oboje, skrępowali im ręce i nogi. Byli wyjątkowo brutalni. Swoje ofiary bili, kopali, dusili, straszyli przypalaniem i okaleczeniem. Starsza kobieta dwukrotnie mdlała. Na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Jak ustalili prowadzący postępowanie, sprawcy uciekli po dwóch godzinach zabierając tylko drobne przedmioty.
Na ślad grupy mogącej mieć związek ze sprawą zabójstwa biznesmena, policjanci z Wydziału dw. z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw wpadli w październiku. Wszystko wskazywało na to, że za zbrodnią stoi grupa wywodząca się z warszawskiego Grochowa. W jej skład wchodzili młodzi ludzie, mający na koncie napady, handel narkotykami, kradzieże i włamania. Ustalano konkretne osoby biorące udział w przestępstwie.
29 listopada o 6:00 rano funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji, w tym funkcjonariusze sekcji bojowej Wydziału Realizacji, weszli do 15 mieszkań na warszawskim Grochowie. Zatrzymano 18 osób, w tym 5 podejrzewanych o zabójstwo 50-letniego biznesmena.
Kajetanowi M. (l. 24), Tomaszowi S. (l. 28), Dariuszowi O. (l. 25), Pawłowi K. (l. 24) i Jarosławowi T. (l. 24) przedstawiono już zarzuty. Zatrzymana piątka odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem na tle rabunkowym biznesmena oraz uszkodzenie ciała i pobicie jego matki.
Wśród osób przewiezionych do Komendy Stołecznej Policji znalazł się również Łukasz L. (l. 24) poszukiwany listem gończym za narkotyki. Funkcjonariusze z Pragi Południe ścigali go, bo dotychczas nie stawił się do zakładu karnego, aby odbyć wymierzoną karę roku więzienia. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu na Grochowie zabezpieczono około 0,5 kg różnego rodzaju narkotyków.