Uratowana ze studni
Data publikacji 19.12.2006
Piscy policjanci i strażacy uratowali 36-latkę, która wpadła do studni.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w jednej z miejscowości pod Piszem.
Policjanci wspólnie ze strażakami przyjęli niecodzienne zgłoszenie o potrzebie udzielenia pomocy kobiecie, która wpadła do ośmiometrowej studni. O wypadku zaalarmował policjantów nieletni syn poszkodowanej.
Policjanci wspólnie ze strażakami przyjęli niecodzienne zgłoszenie o potrzebie udzielenia pomocy kobiecie, która wpadła do ośmiometrowej studni. O wypadku zaalarmował policjantów nieletni syn poszkodowanej.
Policjanci ustalili, że 36–latka przechodząc po źle położonej pokrywie studni, nagle wpadła do środka. Na szczęście wstawiona tam drabina i wystające ze ścian rury zamortyzowały upadek i "wyhamowały" kobietę tak, że ta nie wpadła do wody. Doznała jedynie lekkich obrażeń ciała.