Wpadli na gazie
Data publikacji 21.12.2006
Rypińscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwo skarbowe. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy kupowali nie obłożony podatkiem akcyzowym gaz opałowy i po sfałszowaniu dokumentów sprzedawali go dalej jako napędowy. Z zabezpieczonych w sprawie dowodów wynika, że skarb państwa stracił na ich działalności blisko 1,5 mln zł.
Sprawcy sprzedawali gaz do ok. 15 stacji na terenie pięciu województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i lubuskiego. Mężczyźni zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach w Rypinie. Mają 28 i 39 lat. Na poczet przyszłych kar śledczy zabezpieczyli należące do nich ciągniki siodłowe: dafa i mercedesa, osobowe bmw i 400 tys. zł.
Dzisiaj na wniosek policjantów prowadzących śledztwo obydwaj zostaną doprowadzeni do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Śledczy nie wykluczają zatrzymań dalszych osób.
Zatrzymanym grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności.
***
Do prowadzonej sprawy włączyli się policjanci z bydgoskiego Zarządu Centralnego Biura Śledczego KGP. W efekcie przeprowadzonych dzisiaj rano wspólnych działań zatrzymano kolejnych podejrzanych. Policjanci zatrzymali sześciu funkcjonariuszy toruńskiego Urzędu Celnego - mieszkańców Rypina. Trzem spośród nich przedstawiono zarzuty przyjmowania korzyści majatkowych od podejrzanych o oszustwa akcyzowe.
Jak ustalili policjanci, podejrzani celnicy w zamian za łapówki odstępowali od kontroli podczas odprawy celnej w hurtowni gazu płynnego. Celnicy powinni byli go ważyć, a następnie sprawdzić wiarygodność oświadczeń składanych przez nabywców tego gazu. Policjanci zarzucają podejrzanym celnikom przyjęcie w ten sposób po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przesłuchania trwają.