Nietypowe świąteczne życzenie
Data publikacji 21.12.2006
Komendant policji ze Stalowej Woli przed kilkoma dniami otrzymał anonimowy list, do którego dołączono 90 zł. Nadawca prosił o odszukanie kasjerki z hipermarketu i oddanie jej przed świętami pieniędzy, które wydała mu przez pomyłkę.
List brzmiał: Szanowny Panie Komendancie! Zwracam się do Pana z prośbą o poproszenie Pana Dzielnicowego w odszukaniu miejsca zamieszkania Pani sprzedawczyni pracującej w hipermarkecie (...) i zwrócenie jej 90 zł, które wydała mi za dużo, a ja jej natychmiast nie zwróciłem*. I nieco dalej: łatwo wyrządzić komuś zło, natomiast naprawić jest trudno i trzeba prosić o pomoc inne osoby. Mam nadzieję, że Policja zrobi wyjątek w okresie przedświątecznym i poprosi tę Panią o odbiór jej pieniędzy.
Po przeczytaniu listu komendant wyznaczył dzielnicowego do wykonania tego nietypowego zadania. Dzielnicowy odnalazł ekspedientkę i przekazał pieniądze dyrektorowi sklepu. Ten wysłał do komendanta list. Z podziękowaniami.
* Pisownia oryginalna