Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

15 lat za zbrodnie sprzed lat

Data publikacji 13.02.2007

Policjanci z Łodzi pracując nad bieżącymi śledztwami wpadli na ślad sprawców brutalnych napadów sprzed kilkunastu lat. Zatrzymano dwóch mężczyzn i kobietę. Gdy popełniali tamte przestępstwa mieli od 16 do 20 lat. Dziś kobieta jest matką dwójki dzieci, jeden z mężczyzn ma stałe zatrudnienie, jedynie drugi kontynuował działalność przestępczą. Teraz wszystkim grozi 15 lat więzienia.



W latach 1994–95 w Łodzi i na terenie gminy Tuszyn doszło do trzech brutalnych napadów. W lutym 1994 roku kilkuosobowa grupa zamaskowana w kominiarki i uzbrojona w metalowe rurki wtargnęła do przedsiębiorstwa przy jednej z łódzkich ulic. Sprawcy dotkliwie pobili i skrępowali pracownika, a następnie zrabowali narzędzia i armaturę o łącznej wartości ponad 8 tys. zł.
 
Dwa kolejne rozboje miały miejsce rok później w Szczukwinie. Ci sami bandyci działając równie bezwzględnie i brutalnie napadli na dwóch mieszkańców gminy Tuszyn. Po pobiciu i skrępowaniu ofiar, napastnicy splądrowali ich mieszkania i skradli 10,5 tys. dol., 6 tys. zł, biżuterię i odtwarzacz video. Mimo szybkiej reakcji policji, sprawcy pozostali nieznani.
Aż do wczoraj.
 
Po 12 latach policjanci z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego ustalili sprawców napadów z przeszłości, a zebrane dowody pozwoliły na zatrzymanie bandytów i przedstawienie im zarzutów. Ustalono, że w skład grupy przestępczej wchodzili młodzi wówczas mężczyźni i nieletnia dziewczyna – dziś są to mieszkańcy Łodzi w wieku 28, 30 i 32 lata. Cała trójka bandytów została zatrzymana wczoraj rano. Wszyscy byli kompletnie zaskoczeni wizytą policjantów i nie spodziewali się, że przyjdzie im odpowiedzieć za grzechy z młodości.
 
Z ustaleń stróżów prawa wynika, że przestępcy od lat nie utrzymywali ze sobą kontaktów. Tylko najstarszy z nich kontynuował przestępczą działalność w dorosłym życiu. 28-letnia kobieta to przykładna matka dwójki dzieci, a 30-letni mężczyzna pracuje zawodowo.
 
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty popełnienia rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat. Śledczy są już na tropie kolejnych członków grupy, a ich zatrzymanie jest jedynie kwestią czasu.
Powrót na górę strony