Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zabójcze drugie śniadanie

Data publikacji 24.09.2010

Policjanci z Bełchatowa wspólnie z miejscowymi prokuratorami rozwikłali zagadkę tajemniczej śmierci 59-letniego mężczyzny. Mieszkaniec gminy Szczerców zmarł w marcu ubiegłego roku jednak dopiero teraz, dzięki pracy śledczych, okazało się, że do jego śmierci bezpośrednio przyczynili się żona i syn. Oboje zostali zatrzymani przez Policję i usłyszeli prokuratorskie zarzuty, a następnie decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Za popełnioną zbrodnię grozi im surowa kara.

Na przełomie marca i kwietnia 2009 roku bełchatowscy śledczy pod nadzorem miejscowej Prokuratury Rejonowej prowadzili postępowanie przygotowawcze w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 59-letniego mieszkańca gminy Szczerców w powiecie bełchatowskim. W trakcie dochodzenia ustalono, że mężczyzna po zjedzeniu kanapek w trakcie przerwy śniadaniowej w pracy źle się poczuł, stracił przytomność i pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarł. Zwłoki zabezpieczono, a biegły patolog jako przyczynę zgonu określił zawał mięśnia sercowego. W związku z takim stanem rzeczy postępowanie zostało umorzone z uwagi na brak znamion przestępstwa.

W sierpniu 2010 roku policjanci uzyskali informację operacyjną, że przyczyną śmierci 59-latka mogło być otrucie. W porozumieniu z prokuraturą podjęto szereg czynności, w czasie których ustalono, że po śmierci mężczyzny znacznie poprawił się status majątkowy jego najbliższej rodziny – 65-letniej żony i 29-letniego syna. „Pogrążona w smutku” rodzina korzystała ze środków finansowych uzyskanych z wysokiego odszkodowania otrzymanego za śmierć męża i ojca. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby funkcjonariusze nie uzyskali informacji świadczących o tym, że to właśnie żona i syn podstępnie podali 59-latkowi substancję chemiczną, która doprowadziła do jego zgonu.

Jak ustalili policjanci kobieta i syn szykując swojemu bliskiemu śniadanie, „doprawili” kanapki środkiem służącym między innymi do konserwacji mięs, który spożyty w nieodpowiedniej ilości może okazać się śmiertelny.

Zebrany przez śledczych materiał został przedstawiony Prokuraturze Rejonowej w Bełchatowie, która natychmiast przystąpiła do jego analizy pod kątem procesowym. To zaowocowało zatrzymaniem podejrzewanych, którzy 20 września trafili do policyjnej celi. Następnie rozpoczęły się żmudne przesłuchania prokuratorskie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obojgu zatrzymanym zarzutów zabójstwa 59-latka.

22 września na wniosek Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie Sąd Rejonowy w Bełchatowie tymczasowo aresztował podejrzanych. Za przestępstwo, którego się dopuścili, grozi im kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat.

(KWP w Łodzi / mw)

 

Powrót na górę strony