Zatrzymani kasowi oszuści
W ręce policjantów ze śródmiejskiej komendy wpadło dwoje pracowników jednego z dużych sklepów sieciowych. Katarzyna S. lat 29 i Marek W. lat 23 pracując na kasach, wykorzystywali nie zabrane przez klientów paragony kasowe. Na podstawie takich paragonów anulowali transakcje zabierając pieniądze dla siebie. Za czyn, którego się dopuścili grozi im do lat 8.
Wczoraj popołudniu do śródmiejskiej komendy zgłosił się kierownik jednej z dużych sieci sklepów. Ze złożonego przez niego zawiadomienia wynikało, że podejrzewa zatrudnionych pracowników wykonujących swoje obowiązki jako kasjerzy o dokonywanie oszustw.
Policjanci zebrali materiał dowodowy potwierdzający podejrzenia kierownictwa sklepu. Z materiałów wynikało, że oszuści wykorzystywali do tego celu paragony kasowe pozostawione przez klientów. Na ich podstawie kasjerzy anulowali transakcję, dokonując w ten sposób zwrotu gotówki, która trafiała do ich kieszeni.
Policjanci kilka minut przed 15:00 zatrzymali najpierw 29-letnią Katarzynę S. Na podstawie zgromadzonych materiałów udowodniono jej oszustwa na kwotę kilkuset złotych. Kilka godzin później dołączył do niej 23-letni Marek W., który również był kasjerem. On również w ten sposób dokonał kilkunastu oszustw.
Postępowanie w sprawie trwa, być może w sprawę zamieszanych jest więcej osób. Zatrzymani w przeszłości nie byli notowani. Za czyn, którego się dopuścili grozi odpowiedzialność karna do lat 8.