Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Telefon obudził śpiącego w zaspie nastolatka

Data publikacji 17.12.2010

Przez kilkadziesiąt minut na komórkę 17-latka, który nie wrócił do domu, dzwonili poszukujący go policjanci. W końcu się dodzwonili. Jak się okazało telefon obudził młodzieńca, który zasnął w śnieżnej zaspie... Nastolatek, jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Zmarznięty, ale cały i zdrowy, został odwieziony do domu.

Około 2.30 dyżurny Policji ze Strzyżowa odebrał telefon od zaniepokojonego mieszkańca Baryczki, który zgłosił, że jego 17-letni syn nie wrócił na noc do domu. Przed godz. 22. chłopak wyszedł od
znajomej. Był umówiony ze mamą, z którą miał wrócić do domu, jednak na spotkanie nie dotarł. Rodzina na własną rękę poszukiwała go przez ponad 2 godziny. Gdy nie udało się go odnaleźć, powiadomiła Policję.

Funkcjonariusze ustalili, że po wyjściu od dziewczyny młody człowiek spotkał się z kolegą, z którym pił alkohol. Potem chłopcy się rozstali. Poszukiwany 17-latek miał przy sobie telefon, jednak go nie odbierał.

Do działań poszukiwawczych skierowano 10 policjantów, sprowadzono również przewodnika z psem. Policjanci prowadząc poszukiwania cały czas próbowali dodzwonić się do zaginionego. W końcu się udało. Jak się okazało, telefon obudził 17-latka, który…zasnął w śnieżnej zaspie.

Przemarzniętego młodzieńca, funkcjonariusze odwieźli do domu. 17-latek był nietrzeźwy, badanie alkotestem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.

(KWP w Rzeszowie / mw)


 

Powrót na górę strony