Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejny cios w narkobiznes

Data publikacji 16.03.2007

Funkcjonariusze z łódzkiego zarządu Centralnego Biura Śledczego współpracując jednostkami policji z terenu całej Polski zatrzymali 50-letniego łodzianina podejrzanego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wytwarzaniem, przemytem za granicę oraz wprowadzaniem do obrotu na terenie kraju znacznych ilości narkotyków.

Mężczyzna po poprzednich zatrzymaniach w tej sprawie, do których doszło w ubiegłym roku uciekł z Łodzi. Uzyskane informacje doprowadziły do niewielkiej wsi w pow. czarnkowsko-trzcianeckim (woj. wielkopolskie). Okazało się, że 50-latek nie zaprzestał nielegalnej działalności i zorganizował tam plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono 131 krzaków tej odurzającej rośliny oraz ponad 84 gramy gotowego suszu. Jak ocenili eksperci z takiej ilości można było wyprodukować nawet 20 kilogramów narkotyków a dochód mógł sięgnąć nawet 400 tys. złotych. 

Pomieszczenia były specjalnie przystosowane, z odpowiednim systemem grzewczym, wentylacyjnym i nawadniającym. W tej sprawie zatrzymanych zostało już kilkadziesiąt osób. Zaczęło się od wpadki dwóch przemytników, którzy w styczniu 2006 roku usiłowali dostarczyć z Polski na Węgry znaczne ilości amfetaminy. Do aresztu śledczego trafiło wówczas małżeństwo z Łodzi zatrzymane na przejściu granicznym w Cieszynie, gdy w woreczkach przyszytych do ubrań usiłowali przewieźć przez granicę około 2 kilogramy amfetaminy. 

Zatrzymanemu grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. 

W połowie ubiegłego roku policjanci z łódzkiego CBŚ zlikwidowali dwie wytwórnie narkotyków, w których zaopatrywali się przemytnicy i dilerzy. Zlokalizowane one zostały w powiecie opoczyńskim. Obie linie produkcyjne usytuowane były w wynajętych pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych w niewielkich wsiach pod Opocznem. Właśnie w czerwcu 2006 r. na gorącym uczynku produkcji stróże prawa zatrzymali dwóch "chemików" - mieszkańców Łodzi w wieku 29 i 27 lat. Jeden z nich próbował mierzyć do funkcjonariuszy z pistoletu, który później okazał się "straszakiem". W ręce Centralnego Biura Śledczego wpadł wraz z nimi także 41-letni organizator narkotykowego biznesu oraz jego 21-letnia przyjaciółka. Policjanci zabezpieczyli sprzęt i chemikalia służące do produkcji amfetaminy oraz kilkadziesiąt litrów płynnego narkotyku.

Także w marcu tego roku policjanci z CBŚ współpracując z Zarządem CBŚ w Warszawie zlikwidowali we wsi pod Skierniewicami wytwórnię narkotyków. Zatrzymane i tymczasowo aresztowane zostały wówczas dwie kobiety w wieku 39 i 61 lat. Nad stajnią zorganizowana była fabryka amfetaminy. Podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych m.in. w boksach dla koni ujawniono odczynniki, prekursory oraz zlewki poprodukcyjne.

W ubiegłym tygodniu informacje uzyskiwane przez funkcjonariuszy CBŚ oraz ABW doprowadziły do miejscowości w powiecie łaskim. Wspólnie z miejscowymi stróżami prawa z komendy powiatowej przeszukana została posesja zamieszkała przez 54-letniego mężczyznę. Zabezpieczono m.in. fałszywe dokumenty na inne nazwisko w tym książeczkę wojskową i prawo jazdy , narkotyki ( około 9 gramów amfetaminy) oraz dwie sztuki broni w tym długopis strzelający wraz amunicją. Wszystkie wątki narkotykowe tych ostatnich spraw są szczegółowo sprawdzane i całą pewnością dojdzie do kolejnych zatrzymań. 

Do tej pory podejrzanym na poczet grożących kar zabezpieczono majątek wartości ponad 100.000 złotych.
 
Powrót na górę strony