Fikcyjnie "porwana za młodu"
Data publikacji 21.03.2007
Do Komendy w Bełchatowie zgłosili się rodzice 16-latki, która nie wróciła na noc domu. Przerażeni rodzice oświadczyli, że godzinę wcześniej odebrali anonimowy telefon od mężczyzny, który oznajmił, że jeśli nie otrzyma od nich pieniędzy, córce stanie się krzywda.
W mieszkaniu zastano go w towarzystwie 16-latniej - rzekomo porwanej dziewczyny. Okazało się, że para dogadała się między sobą, aby sfingować porwanie i w ten sposób wyłudzić pieniądze od rodziców. Ustalono, że telefon, z którego 16-latek dzwonił do nich z groźbami i żądaniem okupu należał do ich córki. Dziewczyny kupiła go tydzień wcześniej nie informując o tym ani matki, ani ojca. 16-latka i jej wspólnik zostali zatrzymani przez Policję. Teraz „młodą parą” zajmie się Sąd Rodzinny, który zadecyduje o ich dalszym losie.