Pijany pirat drogowy zatrzymany
Policjanci ze Szczytna zatrzymali po pościgu pijanego pirata drogowego. 30-latek miał ponad 2,7 prom. alkoholu we krwi i orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2009 r.
Policjanci na jednej ze szczycieńskich ulic zauważyli jadącego wężykiem poloneza i postanowili zatrzymać go do kontroli. Kiedy kierowca nie zareagował i przyspieszył, ruszyli za nim w pościg. O zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego miejscowej komendy, który wysłał do pomocy jeszcze dwa radiowozy.
Kierowca jadąc ulicami Szczytna nie stosował się do znaków drogowych, spychał prawidłowo jadące samochody na pobocze. Na ustawionej poza miastem blokadzie prawie rozjechał próbującego go zatrzymać policjanta, a kilkanaście metrów dalej omal nie najechał na stojące na poboczu dzieci. Gdy polonez zjechał na polną drogę, wpadł w koleiny i zatrzymał się, a kierowca wysiadł z auta i zaczął uciekać. Policjantom udało się jednak go zatrzymać - 31-letni Waldemar M. był agresywny, szarpał się z funkcjonariuszami.
Okazało się, że mężczyzna nie miał prawa jazdy i do 2009 r. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,7 prom we krwi. 31-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 10. Waldemar M. nie uniknie także odpowiedzialności za niestosowanie się do orzeczeń sądowych oraz za popełnienie szeregu wykroczeń w ruchu drogowym.