Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kierowali grupą przestępczą zza krat

Data publikacji 29.03.2007

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego w Lublinie uniemożliwili "Budzikowi" i "Kajtkowi", szefom zorganizowanej grupy przestępczej odbywających długoletnie kary pozbawienia wolności, kierowanie grupą zza krat. Policjanci zatrzymali żonę "Budzika", która, po przekupieniu strażnika więziennego, przekazywała osadzonym w czasie widzeń telefony komórkowe.

Żona "Budzika" Krystyna B. będzie odpowiadać za udzielenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi służby więziennej, a 35-letni Wojciech D. odpowie za przyjęcie korzyści majątkowej. Policjanci ustalili też, że łapówką, którą funkcjonariusz przyjął za przymykanie oka na przekazywanie telefonów komórkowych w czasie widzeń, jest pies rasy amstaf z rodowodem.

Policjanci z CBŚ dodali "Budzikowi" i "Kajtkowi" zarzut nielegalnego posiadania telefonów komórkowych, za pomocą których wydawali polecenia w sprawie planowanych przestępstw, ustalania stref wpływów, podziału zysków i organizacji dostaw narkotyków na teren zakładu karnego.

W śledztwie prowadzonym od 2005 r. policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali łącznie 49 podejrzanych. W 29 przypadkach sądy zastosowały tymczasowe aresztowania. Zabezpieczono mienie wartości około 100 tys. złotych. 12 podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dwaj wymienieni wcześniej posiadają najpoważniejsze zarzuty kierowania grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Pozostałe osoby odpowiadają za obrót narkotykami na znaczną skalę, przemyt narkotyków na terenie Europy, wymuszenia rozbójnicze, wprowadzanie do obrotu podrobionych środków płatniczych, podrabianie magnetycznych kart telekomunikacyjnych i szereg innych przestępstw. 

Przestępstwa popełniane były na terenie Warszawy, Łodzi, Tomaszowa Mazowieckiego, Kutna oraz na terenie innych miejscowości w województwach mazowieckim i lubelskim. Grupa działała od 2004 r. W tym czasie jej członkowie przemycili do krajów skandynawskich marihuanę, amfetaminę, tabletki ecstasy i heroinę. Narkotyki rozprowadzali także w Polsce. Nawet w zakładach karnych, w których szefowie grupy odbywali wyroki za wcześniej popełnione przestępstwa ("Budzik" - 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo). Łącznie wprowadzili na rynek ponad 50 kg marihuany i około 30 kg amfetaminy (udokumentowane) oraz kilka tysięcy tabletek ecstasy.

W tej sprawie możemy mówić o kompletnym rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej.
Powrót na górę strony