Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali desperatów

Data publikacji 09.05.2011

Dwaj policjanci patrolujący Żnin uratowali życie młodemu mężczyźnie, który usiłował popełnić samobójstwo. Dzięki pomocy, która przyszła w samą porę, udało się go ocalić. Także dzielnicowy z Wojcieszowa uratował mężczyznę, który próbował targnąć się na swoje życie. Funkcjonariusz, gdy dowiedział się o zamiarze młodego mężczyzny, natychmiast zaczął go szukać - udało mu się odnaleźć desperata i dosłownie w ostatniej chwili przyjść mu z pomocą.

Wczoraj, kilka minut przed 18.00, policjanci patrolujący Żnin otrzymali informację, że w sąsiedniej miejscowości Cerkwica mężczyzna najprawdopodobniej zamierza odebrać sobie życie. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane w zgłoszeniu miejsce. Tam przy jednej z posesji zauważyli młodego mężczyznę, który wisiał na sznurku przymocowanym do ogrodzenia i nie dawał oznak życia. Policjanci,  nie zastanawiając się ani chwili, odcięli desperata, powiadomili pogotowie ratunkowe i podjęli akcję reanimacyjną, która przywróciła mężczyźnie funkcje życiowe.

24-letni mieszkaniec Barcina trafił do szpitala. Śledczy wszczęli dochodzenie, które pozwoli wyjaśnić przyczyny tego desperackiego kroku.

(KWP Bydgoszcz / kl)

***

W sobotnie popołudnie dzielnicowy z Wojcieszowa dowiedział się, że 27-letni mieszkaniec tej miejscowości  ma zamiar popełnić samobójstwo. Mimo że miał w tym dniu wolne,  natychmiast rozpoczął poszukiwania młodego mężczyzny. Policjant sprawdzał każde miejsce, gdzie mógłby przebywać desperat. Kontrolując park miejski, funkcjonariusz zauważył mężczyznę. Szybko podbiegł do niego i uniósł go. Następnie, z pomocą przypadkowego spacerowicza, ściągnęli desperata z drzewa i udzielili mu pierwszej pomocy. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało 27-letniego mężczyznę do szpitala.

Jest to już kolejny przypadek, gdy dzielnicowi z Wojcieszowa w ostatniej chwili ratują życie mieszkańcom miasta. Niedawno funkcjonariusze uratowali młodego mężczyznę, który wpadł go rzeki.

(KWP we Wrocławiu / mg)

Powrót na górę strony