Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Prezent na osiemnastkę

Data publikacji 01.06.2011

Głogów, godzina 9:07. Na jeden z parkingów podjeżdża renault. Z samochodu wskakuje trzech młodych, zamaskowanych mężczyzn. Jeden ma w ręku pistolet. Siłą wrzucają młodego człowieka do bagażnika i odjeżdżają. Kilka minut później, policjanci zatrzymują samochód i trzech 18–latków. W bagażniku odnajdują „porwanego”. Trudno uwierzyć, ale to tylko prezent urodzinowy.

Dzisiaj, około godziny 9.00 na jednym z głogowskich osiedli trzech zamaskowanych sprawców, z których jeden trzymał w ręku pistolet napadło, a następnie uprowadziło idącego ulicą młodego mężczyznę. Napastnicy, którzy na głowach mieli naciągnięte damskie pończochy, wepchnęli go do bagażnika samochodu, którym się poruszali i odjechali z piskiem opon.

Przypadkowym świadkiem tego zdarzenia była jedna z mieszkanek Głogowa. Widząc całe zajście, kobieta natychmiast powiadomiła o nim policjantów z głogowskiej komendy powiatowej. Informację o uprowadzeniu przekazano do wszystkich patroli, pełniących służbę na terenie miasta. Policjanci zaczęli przeczesywać ulice. Na jednej z nich zauważyli opisany przez zgłaszającą samochód. Sprawnie przeprowadzona policyjna akcja pozwoliła na zatrzymanie porywaczy i szybkie uwolnienie uprowadzonego mężczyzny.

To zdarzyło się naprawdę. Na szczęście okazało się, że nie było to prawdziwe porwanie. Cała, ta bardzo poważnie wyglądająca sytuacja, okazała się…. prezentem urodzinowym. Trzech licealistów postanowiło w ten nietypowy sposób złożyć życzenia z okazji osiemnastki, swojemu koledze. Postanowili sfingować porwanie. Zamaskowali się pończochami. Jeden z nich przygotował pistolet startowy, inny taśmę. Zaskoczenie było absolutne. Skrępowany 18–latek wylądował w bagażniku, z workiem na głowie.


Tak poważna informacja spowodowała, że każdy patrol na ulicach miasta szukał porywaczy. Nikt nie wiedział, że jest to tylko głupi żart. Po zatrzymaniu sprawców, funkcjonariusze uwolnili z bagażnika ich przerażonego kolegę. Wszystkich przewieziono do komendy Policji. Na miejscu wyjaśnili, że miał to być żart. Wywiezionemu do lasu koledze, po otwarciu bagażnika, chcieli złożyć mu życzenia.

Ten prezent wszyscy zapamiętają długo. Cała sytuacja przynajmniej początkowo musiała być bardzo nieprzyjemna dla „porwanego”. Przypadkowi świadkowie również nie mieli powodów do śmiechu. Całej trójce grozi kara za zakłócenie porządku publicznego oraz wywołanie fałszywego alarmu. Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Sprawa zostanie przekazana do sądu.

(KWP we Wrocławiu/js)
 

Film Prezent na osiemnastkę

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Prezent na osiemnastkę (format flv - rozmiar 2.21 MB)

Powrót na górę strony