Zakłócenie legalnego zgromadzenia
Pierwszego maja br. w Poznaniu na Placu Mickiewicza doszło do zakłócenia przebiegu legalnego zgromadzenia. Dziesięć osób przewieziono do Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto. Jeden z zatrzymanych stanie przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej dwóch funkcjonariuszy. Komendant Główny Policji zażądał szczegółowych wyjaśnień na temat akcji policji w Poznaniu.
1 maja odbył się wiec związany z obchodami Święta Pracy. Zgromadzenie, zgodnie z decyzją organizatorów, rozpoczęło się o godzinie 9.30. Po kilku minutach grupa kontrdemonstrantów weszła pomiędzy uczestników manifestacji zakłócając porządek.
Przewodniczący zgromadzenia zwrócił się do Policji o interwencję. Oficer odpowiedzialny za zabezpieczenie wezwał kontrdemonstrantów do zachowania zgodnego z prawem i opuszczenia miejsca, na którym odbywała się manifestacja.
Zakłócający porządek nie dostosowali się do wezwania policjantów. Osoby łamiące prawo zostały wylegitymowane.
Dziesięciu uczestników kontrdemonstracji przewieziono do najbliższego komisariatu. Czterech z nich było pod wpływem alkoholu. Po przesłuchaniu dziewięć osób zwolniono. Wobec nich Policja wystąpi z wnioskiem o ukaranie do Sądu Grodzkiego. Odpowiedzą za naruszenie przepisów Ustawy o zgromadzeniach. Natomiast jeden z mężczyzn został zatrzymany pod zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej dwóch funkcjonariuszy.
Komendant Kornatowski polecił wyjaśnić wszystkie okoliczności interwencji policji w Poznaniu związanej z zakłóceniem wiecu pierwszomajowego.
Dzisiaj mężczyzna stanie przed sądem w trybie przyspieszonym. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.