Upuścił narkotyki pod nogi policjanta
Podczas płacenia na stacji benzynowej młodemu mężczyźnie wypadł z kieszeni woreczek z białym proszkiem. Działo się to tuż obok policjanta, który właśnie wracał z komisariatu do domu. Funkcjonariusz po zawiadomieniu dyżurnego ruszył za taksówką, do której wsiadł młody mężczyzna wraz z kolegą.
Gdy nad ranem policjant wracał do domu postanowił zatankować auto na jednej ze stacji benzynowych. W kolejce do kasy stało przed nim 2 młodych mężczyzn, jeden z nich płacił za zakupy. Gdy wyciągał portfel z kieszeni wypadł mu woreczek z zapięciem strunowym i białym proszkiem w środku. Mężczyzna szybko podniósł zgubę.
Gdy młodzi ludzie zapłacili za zakupy wsiedli do taksówki. Policjant obserwując mężczyzn i samochód, którym odjeżdżali, zadzwonił do dyżurnego komendy miejskiej Policji i poinformował o swoich spostrzeżeniach. Nie przerywając rozmowy z oficerem wsiadł do swojego samochodu i pojechał za taksówką.
Przy ulicy Jodłowej mężczyźni zostali zatrzymani przez wezwany patrol. Jacek S., lat 25, mieszkaniec Gdyni oraz Łukasz S., lat 32, mieszkaniec Gdańska posiadali przy sobie 2 gramy amfetaminy. Obaj odpowiedzą za posiadanie narkotyków, za co grozi im kara pozbawienia wolności do lat 3.