Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekał na trzech kołach

Data publikacji 09.05.2007

Wczoraj przed policją uciekał ulicami Radomia pijany kierowca. Jechał całą szerokością drogi, zmuszając innych do zjeżdżania z niej. Miejscami przekraczał 100 km/h. Auto, które prowadził zostawiało za sobą snop iskier, bo nie miało jednego koła. Gdy samochód wreszcie stanął kierowca próbował uciekać pieszo. Gdy i to mu się nie udało, chciał przekupić policjantów.

Tuż po 21:00 policjanci z sekcji patrolowo-interwencyjnej pojechali z polecania dyżurnego na ulicę Wjazdową, którą miał jechać vw jetta. Jak wynikało z informacji, którą uzyskali policjanci, kierowca auta miał być nietrzeźwy. Policjanci zauważyli opisany samochód, gdy stał na światłach przy ul. Wierzbickiej. Siedziało w nim dwóch mężczyzn, a w aucie brakowało tylnego lewego koła. Gdy policjanci próbowali zatrzymać pojazd, ten nagle ruszył. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.

Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Zmuszał innych uczestników ruchu do zjeżdżania na bok jadąc całą szerokością jezdni. Kierowca miejscami jechał ponad 100 km na godzinę, a za samochodem widać było smugę iskier. Na drugim przejeździe kolejowym w stronę Kowali vw uszkodził opuszczoną zaporę, a następnie skręcił w drogę gruntową, i wjechał w łąki. Tam kierowca wraz z pasażerem wybiegli z auta i zaczęli uciekać. Po krótkim pieszym pościgu zostali zatrzymani przez policjantów z patrolówki. 

Obaj mężczyźni byli pijani. 20-letni kierowca samochodu miał blisko 2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast jego 25-letni brat pasażer ponad półtora. Jeden z mężczyzn zaproponował też policjantom pieniądze za odstąpienie od czynności. Obaj mężczyźni zostali osadzeni w areszcie policyjnym. Kierowcy grozi kilka lat więzienia. Usłyszy najprawdopodobniej zarzut jazdy pod wpływem alkoholu i próby przekupienia funkcjonariuszy.

Powrót na górę strony