Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kibice staną przed sądem

Data publikacji 22.08.2011

Policjanci zatrzymali 17-letniego Jakuba H., który wczoraj z racą próbował wejść na mecz Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław. Materiały pirotechniczne znaleźli u niego pracownicy ochrony stadionu. Policjanci podczas kontroli osobistej znaleźli dodatkowo porcję marihuany, którą nastolatek ukrył w bieliźnie. Z kolei wkrótce do sądu w Przemyślu wpłyną wnioski o ukaranie dwóch kibiców. Odpowiedzą oni za wykroczenia, których dopuścili się w trakcie sobotniego meczu piłkarskiego. Ponieważ byli nietrzeźwi, noc spędzili w izbie wytrzeźwień.

Tuż przed meczem Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław, policjanci otrzymali od pracowników ochrony informację, że podczas wpuszczania publiczności przy jednym z kibiców znaleziono środki pirotechniczne. Jak się okazało była to mała raca, którą 17-letni Jakub H. ukrył w ubraniu. Mężczyzna trafił do komendy przy ul. Wilczej.

Tutaj podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli u niego woreczek z zapięciem strunowym z zawartością marihuany. Porcję narkotyku nastolatek miał ukrytą w slipach. Minioną noc Jakub H. spędził w izbie zatrzymań.

Dzisiaj policjanci przedstawią mu zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności, jak również złamania przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych w kwestii zakazu wnoszenia środków pirotechnicznych. Za taki czyn grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

(KSP / mw)

Dwóch kibiców z Przemyśla odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie podczas sobotniego meczu piłkarskiego, rozgrywanego na stadionie przy ulicy Sanockiej. Ich zachowanie było dalekie od kulturalnego dopingu. Dwaj 37 - latkowie, donośnym głosem wykrzykiwali słowa wulgarne pod adresem drużyny przeciwnej. Zaczepiali także inne osoby znajdujące się w pobliżu, które przybyły w to miejsce, aby obejrzeć sportowe widowisko.

Takie zachowanie nie uszło uwadze funkcjonariuszy,strzegących bezpieczeństwa i porządku w trakcie trwania spotkania. Mężczyźni musieli opuścić trybunę przed zakończeniem meczu. Ponieważ byli nietrzeźwi, każdy w swym organizmie miał blisko 3 promile alkoholu, noc spędzili w izbie wytrzeźwień.

Wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem, gdzie niedługo trafią wnioski o ich ukaranie.

(KWP w Rzeszowie / mw)

Powrót na górę strony