Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli na kradzieży kruszywa i piasku przeznaczonego na budowę drogi S17

Data publikacji 30.11.2011

Za kradzieże kruszywa, piasku oraz paliwa z ciężarówek i maszyn pracujących przy budowie drogi S17 na terenie gm. Garbów odpowiedzą kolejne osoby zatrzymane przez kryminalnych z komisariatu w Niemcach. Jeden z kierowców ciężarówek przyznał się do kradzieży dwudziestu pięciu 15-tonowych wywrotek kruszywa, ponad 100 ton piasku oraz 800 litrów paliwa. Paliwo, piach i kruszywo trafiały do prywatnych osób. W sprawę zamieszane są także inne osoby. Dotychczas zatrzymano 8 osób, 2 z nich zostały tymczasowo aresztowane. Sprawa jest rozwojowa.

O pierwszych zatrzymaniach w tej sprawie informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, kiedy policjanci zatrzymali osoby, które kradły paliwo z ciężarówek przeznaczonych do pracy przy budowie drogi S-17. Wielogodzinna praca kryminalnych z Komisariatu w Niemcach przyniosła kolejne rezultaty.

Kryminalni z Komisariatu w Niemcach zatrzymali 30-letniego Jacka M., który zajmował się kradzieżą oleju napędowego z zaparkowanych na terenie gm. Garbów ciężarówek. Jak ustalili policjanci, mężczyzna otrzymywał informację od poszczególnych kierowców o marce i numerach rejestracyjnych pojazdów, z których można ukraść określoną ilość paliwa. Proceder ten wykonywał przy aprobacie 60-letniego Józefa S., który był zatrudniony jako stróż dozorujący teren bazy. Z informacji mundurowych wynika, że otrzymywał on pieniądze od każdej okradzionej ciężarówki. Policyjne ustalenia doprowadziły także do zatrzymania 42-letniego Wiesława L., który zajmował się paserstwem. Odbierał on kradzione paliwo i sprzedawał kolejnym osobom po zaniżonej cenie.
Policjanci z Komisariatu w Niemcach udowodnili, że dotychczas łupem sprawców padło ponad 600 litrów oleju napędowego. Ponadto 60-letniemu Józefowi S. stróżowi dozorującemu teren bazy funkcjonariusze udowodnili także kradzież paliwa ze zbiorników maszyn budowlanych, które również miał objęte dozorem. Wszystkie zatrzymane osoby usłyszały już zarzuty. Mężczyźni przyznali się do winy.

W poniedziałek w ręce policjantów wpadła kolejna osoba. 22-letni Tomasz M. został przyłapany na gorącym uczynku, kiedy policjanci razem z kierownictwem firmy do której należą ciężarówki, przyjechali na prywatną posesję. W tym czasie 22-latek razem z kolegą wypompowywali paliwo ze zbiornika pojazdu. Mężczyźni próbowali uciekać za jeden z budynków gospodarczych, gdzie chcieli też ukryć kanister ze zlaną już cieczą, zostali jednak zatrzymani. 22-letni Tomasz M. trafił do policyjnego aresztu. Podczas rozmowy z policjantami wyjaśnił, że kradzieży paliwa oraz innych substytutów potrzebnych do budowy drogi dokonywał systematycznie od początku września br. 22-latek przyznał się, że kradł paliwo ze zbiornika powierzonego mu pojazdu a następnie sprzedawał innym osobom. Z jego relacji wynikało, że kradzieży paliwa dokonał ponad 20 razy zlewając ciecz do 30-litrowych kanistrów. Mężczyzna przyznał się również do kradzieży kruszywa oraz piasku. Jak powiedział policjantom, przewożone 25-krotnie kruszywo oraz 7-krotnie piasek, 15-tonową wywrotką, nie trafiało na miejsce budowy, a na prywatne posesje wyszukanych wcześniej przez niego odbiorców. Jak ustalili policjanci, za jeden taki „kurs” pobierał opłatę w wysokości od 400 do 500 złotych za kruszywo oraz 200 złotych za piasek. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty kradzieży, za co grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

Przy tej okazji przypominamy, że zakup, nabycie lub przyjęcie rzeczy, które zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2 lub w przypadku mienia znacznej wartości do lat 5. Każda osoba, która dopuściła się tego typu zachowania może liczyć na łagodniejszy wymiar kary w przypadku gdy sama zgłosi się na Policję i wyjaśni wszelkie okoliczności sprawy.

Policjanci z Komisariatu w Niemcach zapowiadają, że sprawa nadal jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Nadzór nad tą sprawą objęła Prokuratura Rejonowa w Puławach.

(KWP w Lublinie / mw)
 

Powrót na górę strony