Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca napadów na sklepy zatrzymany

Data publikacji 01.02.2012

Młody mężczyzna napadał na sklepy w powiecie krakowskim – terroryzował obsługę pistoletem i żądał wydania pieniędzy. Nie spodziewał się, że napotka na opór ekspedientek. Po kolejnym napadzie został zatrzymany, odpowie przed sądem za dokonanie pięciu takich napadów.

Na początku stycznia w Komisariacie Policji w Zabierzowie zgłoszony został napad rabunkowy na sklep spożywczy w Cholerzynie - ubrany na ciemno sprawca, z nałożoną na głowę kominiarką, wszedł i pistoletem sterroryzował obsługę, żądając wydania pieniędzy.

Po kilku dniach zgłoszono kolejny napad - tym razem w Rącznej. Sprawca działał bardzo podobnie jak w poprzednim przypadku, zbieżny był także rysopis zapamiętany przez świadków zdarzenia.

To zawiadomienie było sygnałem dla policjantów, że sprawca nie działa incydentalnie i że jest prawdopodobne, że planuje kolejne napady. Dzielnicowi oraz kryminalni odwiedzali sklepy w okolicy miejsc napadów i rozmawiali z personelem i właścicielami, informując, jak powinni zachować się w takiej sytuacji.

Niestety zgodnie z obawami stróżów prawa doszło do kolejnych napadów. Tak samo jak w poprzednich przypadkach sprawca wchodził zamaskowany do sklepu, mierzył pistoletem w kierunku ekspedientki i żądał pieniędzy. Podczas jednego z takich napadów sprawca został wypłoszony przez ekspedientkę. Kobieta wykorzystała moment, kiedy napastnik sięgnął rękoma do szuflady po pieniądze - wówczas wyrwała pistolet z jego ręki, odrzucając go w głąb sklepu. Spłoszony bandyta zaczął uciekać, szukając w pośpiechu broni na podłodze. W tym momencie sprzedawczyni wzięła pojemnik z drożdżówkami i zaczęła rzucać w kierunku napastnika.

Kolejny napad skończył się zatrzymaniem sprawcy - gdy mężczyzna zabierał gotówkę, sprzedawczyni wszczęła alarm, głośno krzycząc. Spanikowany sprawca zaczął uciekać w stronę zaparkowanego w pobliżu samochodu – tam dobiegł do niego jeden z mieszkańców, który ruszył z pomocą napadniętej kobiecie. Po chwili napastnik był już na komisariacie, gdzie tłumaczył się z dokonanych napadów.

Mężczyzna, 21-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, usłyszał zarzuty dokonania pięciu napadów z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Został tymczasowo aresztowany, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Krakowie / mj)

Powrót na górę strony