Uratowali windsurfera
Dolnośląscy policjanci uratowali mężczyznę, który spadł z deski windsurfingowej do wody i zaczął tonąć. Wszystko rozegrało się na zbiorniku wodnym w Mietkowie.
W miniony weekend policjanci komisariatu wodnego i oddziału prewencji komendy wojewódzkiej patrolując łodzią motorową zbiornik retencyjny w Mietkowie zauważyli w wodzie mężczyznę, który wcześniej pływał na desce windsurfingowej. Mężczyzna próbując dopłynąć do odpływającej deski, zaczął tracić siły. Miał problemy z utrzymaniem się na powierzchni wody.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Jeden z nich wskoczył do wody i doholował mężczyznę do łodzi. 40-letni mieszkaniec gminy Oleśnica stwierdził, że zaskoczył go silny wiatr i fale na wodzie. Na szczęście nic mu się nie stało. Cały i zdrowy został dowieziony do brzegu.