Podrobione perfumy za prawie 2 miliony złotych nie trafią na rynek
Policjanci z KSP rozbili zorganizowaną grupę, trudniącą się przygotowywaniem wyrobów perfumeryjnych, z bezprawnie naniesionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi. Funkcjonariusze zabezpieczyli około 100 tys. sztuk flakoników z cieczą, matryce do nanoszenia znaków towarowych, aromaty zapachowe oraz urządzenie do napełniania i kapslowania fiolek. Dziewięć osób usłyszało już zarzuty.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą stołecznej komendy, sprawdzając lokalne bazarki pod kątem legalności sprzedawanych tam towarów zwrócili uwagę, że ostatnio zwiększyła się liczba podrabianych perfum. Sprawdzając ich pochodzenie, policjanci namierzyli nielegalną „abrykę podrabianych wód toaletowych i perfumowanych.
W czasie przeprowadzonej akcji zabezpieczono łącznie około 100 tys. sztuk różnego rodzaju flakoników z cieczą, o rynkowej wartości około 1 mln 800 tys. złotych. W ręce policjantów wpadły także matryce do nanoszenia znaków towarowych, aromaty zapachowe oraz urządzenie do napełniania i kapslowania fiolek. Grupa działała w Warszawie i podwarszawskich miejscowościach. W okolicach Otwocka, Pruszkowa i Garwolina policjanci odkryli dwie drukarnie zajmujące się produkcją opakowań do nielegalnych perfum, magazyn oraz rozlewnię.
Policjanci zatrzymali dziewięć osób w wieku od 24 do 59 lat. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie oraz wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Za tego typu przestępstwa grozić im może kara pozbawienia wolności do 10 lat. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego, prokurator zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
(KSP / pt)
