Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za kradzież "na pracownika NFZ"

Data publikacji 05.04.2012

Pomimo przekazywanych przez policjantów komunikatów i apeli ostrzegających o działających oszustach, którzy dokonują kradzieży gotówki "na legendę", nadal notowane są tego typu przestępstwa. Tym razem do kradzieży gotówki metodą "na pracownika NFZ" doszło na terenie gminy Kutno.

Zdarzenie miało miejsce 5 kwietnia około godziny 12.30 Do domu zamieszkałego przez małżeństwo starszych osób weszła kobieta, która powiedziała, że jest pracownicą Narodowego Funduszu Zdrowia i chce wykonać badania lekarskie. W mieszkaniu poprosiła o to, aby 74-letnia kobieta rozmieniła jej gotówkę w kwocie 200 złotych. Podczas wymiany banknotów oszustka zorientowała się, gdzie domownicy mają ukrytą gotówkę. Po krótkiej rozmowie kobieta wyszła z domu, twierdząc, że musi zabrać z samochodu sprzęt lekarski potrzebny do badań pacjentów. W tym czasie poszkodowana zorientowała się, że z miejsca, gdzie trzyma oszczędności, zginęły jej pieniądze - około 10 tysięcy złotych.

Gdy wybiegła przed posesję, pojazdu już nie było. Świadkowie twierdzili, że volkswagen, którym poruszało się troje sprawców, oddalił się w kierunku Łodzi. O zdarzeniu zostali powiadomieni kutnowscy policjanci. Dyżurny natychmiast powiadomił komendy ościenne, koordynując działania pościgowe. Na miejscowości Lućmierz policjanci wydziału ruchu drogowego zgierskiej jednostki zatrzymali wskazany pojazd.

W samochodzie znajdowały się trzy osoby. Byli to mieszkańcy powiatu świdnickiego. Po sprawdzeniu okazało się, że posiadają przy sobie znaczną ilość gotówki. Zostali zatrzymani i przewiezieni do kutnowskiej komendy. Na miejscu policjanci ustalili, że kobieta, która uczestniczyła w kradzieży pieniędzy, podczas zatrzymania podała fałszywe imię i nazwisko. Po potwierdzeniu danych okazało się, że 39-letnia mieszkanka Świebodzic jest poszukiwana listem gończym w celu doprowadzenia do aresztu śledczego.

Wszyscy zatrzymani odpowiedzą za kradzież, za co grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani mogli dopuścić się innych podobnych tego typu przestępstw.

(KWP w Łodzi / mg)

Powrót na górę strony