Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zimna kryjówka

Data publikacji 06.06.2012

Wiele trudu zadał sobie mieszkaniec Lublina by ukryć się przed policjantami. Mężczyzna, by nie wpaść w ręce stróżów prawa, schował się do... lodówki. 42-latek był dość zdziwiony, gdy jego kryjówkę odkryli kryminalni z VI komisariatu. Pomysłowy mieszkaniec Lublina został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj rano został doprowadzony do prokuratury, która wystawiła za nim nakaz doprowadzenia. 42-latek jest podejrzany o współudział w kradzieży.

Wczoraj po południu policjanci z VI Komisariatu Policji zapukali do jednego z mieszkań przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie. Kryminalni chcieli zatrzymać 42-letniego mężczyznę, za którym prokuratura wystawiła nakaz doprowadzenia go do swojej siedziby. Mimo wezwań do otworzenia drzwi, nikt nie otwierał. Policjanci nie mieli żadnych wątpliwości, że w środku przebywają domownicy. Podjęto decyzję o wejściu siłowym do mieszkania i na miejsce wezwano Straż Pożarną. Kiedy tylko strażacy pojawili się pod drzwiami, domownicy w obawie przed ewentualnymi zniszczeniami postanowili sami otworzyć zamki i wpuścić Policję. W domu przebywała żona 42-latka i jego synowie.

Policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenie, niestety mężczyzny nigdzie go nie było. Kryminalni nie odpuścili, bardzo dokładnie sprawdzali wszelkie możliwe kryjówki, w tym lodówkę. Okazało się, że wewnątrz zamiast żywności i półek, znajdował się skulony i nieco zziębnięty 42-latek. Jego zdziwienie, że został odnaleziony było ogromne.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w znacznie cieplejszym pomieszczeniu – trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj rano został doprowadzony do prokuratury. 42-latek podejrzany jest o kradzież przewodów elektrycznych, do której doszło w jednym z bloków przy Łęczyńskiej w styczniu bieżącego roku. W przeszłości wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem. Na swoim koncie ma rozboje, kradzieże oraz włamania.

(KWP w Lublinie / mj)

Powrót na górę strony