Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani do sprawy napadu na hurtownię

Data publikacji 22.08.2007

Policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej wraz z kolegami z komendy miejskiej zatrzymali w Warszawie trzech mężczyzn związanych z napadem na hurtownię. Mężczyźni mają od 35 do 53 lat. Do napadu doszło 31 lipca tego roku. Wtedy to okradziono i dotkliwie pobito właściciela hurtowni kradnąc mu poza towarem bmw. Łączne straty oszacowano na 150 tys. zł.

Do zdarzenia doszło 31 lipca. Tego dnia po południu do właściciela hurtowni zadzwonił mężczyzna, który chciał kupić większą ilość ananasa w puszce. Zależało mu na odbiorze towaru jeszcze tego samego dnia. Przedsiębiorca z Bałut czekał więc na klienta w hurtowni. Około 19.00 przyjechało dostawcze renault trafic. Do budynku weszło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli składać zamówienie. W pewnej chwili zaatakowali pokrzywdzonego, którego pobili i spętali taśmą zasłaniając mu twarz. Do dwóch napastników dołączył trzeci i razem załadowali do samochodu kilka urządzeń do wody kradnąc jednocześnie gotówkę oraz bmw należące do właściciela hurtowni. Łączne straty oszacowano na ponad 150 tys. złotych. Gdy tylko ofiara uwolniła się powiadomiła Policję. 

Funkcjonariusze ustalili, że dwie godziny przed napadem złodzieje skradli z zaparkowanego przy ul. Brukowej samochodu tablice rejestracyjne, które zamontowali w renault. W rejonie lasu w pobliżu Rawy Mazowieckiej odnaleziono także teczkę z dokumentami, która znajdowała się w skradzionym bmw. Dalsza droga to żmudne ustalenia kryminalnych, które doprowadziły do wytypowania trzech mieszkańców Warszawy. Wszyscy byli już wcześniej notowani przez policję za różne przestępstwa. Zebrany materiał potwierdził , że byli w dniu napadu w Łodzi. Wczoraj dwaj z nich w wieku 46 i 35 lat zostali zatrzymani w mieszkaniach na Mokotowie a 53-latek na Targówku. Dwóm starszym bałucka prokuratura przedstawiła już zarzuty i najprawdopodobniej wystąpi z wnioskiem o tymczasowy areszt, natomiast ważą się losy 35-latka. Wszystkim grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony