Policjanci przechwycili dużą ilość syntetycznych narkotyków
Policjanci z wydziału narkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy produkowali i rozprowadzali narkotyki. Funkcjonariusze w domu jednego z nich znaleźli prawie 7 tysięcy sztuk tabletek ekstazy i ponad kilogram innych narkotyków o łącznej czarnorynkowej wartości około 108 tys. złotych. Zabezpieczyli również sprzęt do prowadzenia dużej plantacji konopi indyjskich.
Funkcjonariusze zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu od jakiegoś czasu interesowali się mieszkańcem Trzcianki o pseudonimie „Ajus”. Mężczyzna był w przeszłości zamieszany w przestępczość narkotykową. Jego nazwisko znajdowało się w rejestrach nie tylko wielkopolskiej policji . Przyglądając się aktywności 38-letniego Artura G., policjanci dotarli do jednego z gospodarstw niedaleko Trzcianki, należącego do jego znajomego.
Dwa dni temu policyjni detektywi weszli na posesję w miejscowości Biała. Okazało się, że stoi tam budynek specjalnie przystosowany do uprawiania konopi indyjskich. Dwie kondygnacje były wyposażone w sprzęt do uprawy. Na środkowym poziomie zgromadzone było ziarno zbóż, mające stanowić kamuflaż. Na terenie tej posesji funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę oraz urządzenia i komponenty służące do uprawy i produkcji marihuany. Były to specjalne lampy, wentylatory, środki ochrony roślin. Był również tam keramzyt i rozbudowany system nawadniający do uprawy roślin w systemie hydroponicznym. Z opinii biegłego z dziedziny botaniki wynikało, że w ciągu trzech miesięcy działalności plantacji wyprodukowano blisko 50 kg gotowego narkotyku o czarnorynkowej wartości 900 tys. złotych. Śledczy na miejscu zatrzymali 35-letniego właściciela posesji. Szybko wyszło na jaw, że „mózgiem” całego przedsięwzięcia był Artur G. ps. „Ajus”.
Niemal równocześnie, tego samego dnia, w Trzciance policjanci przeszukali dom i mieszkanie należące Artura G. W domu znaleźli prawie 7 tys. sztuk tabletek ekstazy, niecałe pół kilograma amfetaminy i prawie kilogram marihuany. Eksperci oszacowali, że towar ten wart jest około 108 tys. złotych, na czarnym rynku.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty uprawy i handlu znacznymi ilościami narkotyków, za co może grozi im nawet 12 lat więzienia. Obaj trafili do aresztu.
(KWP w Poznaniu / mj)