Rzucał w policjantów młotkami
Dziesięć lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu mieszkańcowi Jasła, który rzucał w policjantów młotkami. Został obezwładniony i zatrzymany. Przebywa w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje, wytłumaczy motywy swojego zachowania.
Wczoraj około 21:00 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie, że w piwnicy bloku przy ulicy Krasińskiego trwa libacja, której uczestnicy głośno się zachowują. Po paru minutach na miejsce przyjechał patrol policyjny.
W piwnicy funkcjonariusze zastali trzy osoby. W czasie interwencji jeden z uczestników libacji, nagle zaatakował policjantów, usiłując uderzyć jednego z nich pięścią w twarz. Funkcjonariusz uniknął ciosu i użył ręcznego miotacza gazu. Wówczas 31-letni mężczyzna zaczął rzucać metalowymi młotkami w stronę funkcjonariuszy. Dwa z nich przeleciały obok ich głów, trzeci uderzył jednego z nich w nogę. Napastnik został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Był nietrzeźwy. Wynik badania alkomatu wykazał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.