"Gang Olsena"
Lubińscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o usiłowanie rozboju i kradzieży samochodu. Nietrzeźwi sprawcy, grożąc na jednym ze skrzyżowań atrapą pistoletu kierowcy auta, które zatrzymało się na czerwonym świetle, nie zauważyli nawet znajdującego się w pobliżu oznakowanego radiowozu. Obaj mężczyźni, za czyn, o który są podejrzani, odpowiedzą teraz przed sądem.
Do zdarzenia doszło po tym, jak dwaj mieszkańcy Lubina spożywali razem wcześniej alkohol. Jeden z nich oświadczył w trakcie, że jest fanem jazdy samochodem i musi sobie pojeździć. Obaj mężczyźni wyszli więc z domu „poszukać” auta. Na jednym ze skrzyżowań zobaczyli wymarzony samochód, którego kierowca zatrzymał się akurat na czerwonym świetle.
Podejrzani ruszyli w jego kierunku. Panowie byli tak przejęci realizacją swoich planów, że nie zauważyli, iż w pobliżu znajduje się oznakowany radiowóz policyjny. Jeden ze sprawców wycelował „broń” w kierunku kierowcy. Policjanci, widząc całe zajście, ruszyli na pomoc pokrzywdzonemu.
Sprawcy, gdy w końcu zauważyli funkcjonariuszy, zaczęli uciekać. Ukryli się w zaroślach. Gdy policjanci przeszukiwali teren, do jednego z mężczyzn zadzwonił telefon. Ten usiłował szybko go wyłączyć. Przypuszczając jednak, że policjant usłyszał dzwoniący telefon, postanowił kontynuować ucieczkę. Wyskakując z krzaków, zaplątał się w zarośla i przewrócił się w pobliżu policjanta.
Mężczyzna został zatrzymany. Drugiego z podejrzanych funkcjonariusze zatrzymali w wyniku dalszych działań. Jak ustalili policjanci „broń”, którą użyli napastnicy do próby kradzieży samochodu, to plastikowa atrapa pistoletu. Zatrzymani, za czyn, o który są podejrzani, odpowiedzą teraz przed sądem. Za usiłowanie rozboju i kradzieży auta grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mg)