Zostawiła dzieci bez opieki
Do rodziny zastępczej trafiło dwoje dzieci, 11 miesięczny Kacperek i 4 – letnia Monika. Ich matka, mieszkanka Mrągowa zostawiła je zupełnie same w domu, bez niczyjej opieki. Płacz dochodzący zza ściany zaniepokoił sąsiada, który zabrał maluchy do siebie i powiadomił o wszystkim Policję.
Wczoraj około godziny 20.00 policjanci z Mrągowa zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Nadbrzeżnej. Tam zastali mężczyznę z dwójką małych dzieci, 4 - letnią dziewczynką oraz 11 - miesięcznym chłopcem. Były to dzieci jego sąsiadki. Mężczyznę wcześniej zaniepokoił dochodzącym zza ściany płacz dzieci. Poszedł do mieszkania sąsiadki i zobaczył, że dzieci są zupełnie same w domu i nikt się nimi nie opiekuje. Zaniedbane i zapłakane dzieci zabrał do siebie i powiadomił Policję.
Chłopiec i dziewczynka trafili do szpitala. Tam zostały przebadane przez lekarza, który stwierdził, że są zdrowe i nie wymagają hospitalizacji.
Po konsultacjach z dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz sędzią rodzinnym, Moniką i Kacprem zaopiekowała się rodzina zastępcza.
Policjanci poszukują matki dzieci, która jak wynika z ustaleń nie stroni od alkoholu.
Niewykluczone, że kobieta odpowie za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.