Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nieletni „snajperzy” w rękach stróżów prawa

Data publikacji 17.05.2013

16 maja 2013 roku funkcjonariusze z VIII Komisariatu Policji w Łodzi dotarli do posesji przy ulicy Rydla w Łodzi. Jak ustalili policjanci znajdowali się tam dwaj nastolatkowie, którzy z okna strzelali z wiatrówki do przechodniów.

Sytuacja miała miejsce dzień wcześniej około godziny 16.30. Ranna w nogę została 51-letnia kobieta. Pokrzywdzona szła aleją Rydza Śmigłego, gdy na wysokości ulicy Rydla poczuła ukłucie i ból w nodze. Zauważyła w oknie pobliskiego budynku młodego chłopaka i podejrzewała, że to on mógł postrzelić ją z jakiejś broni. Rana wymagała interwencji medycznej. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci sprawdzili wskazany budynek i ustalili, że jeden z lokatorów ma wiatrówkę. Podejrzenia padły na jego 16-letniego syna, który w godzinach popołudniowych poprzedniego dnia przebywał w domu. Po krótkiej rozmowie z nastolatkiem potwierdzono, że to on wraz z rówieśnikiem strzelał z wiatrówki ojca do przechodniów. Policjanci szybko dotarli do drugiego z nastolatków, który trafił wraz z ojcem do komisariatu. Obaj nieletni przyznali, że dla zabawy strzelali z okna do różnych przedmiotów oraz ludzi przebywających na boisku lub idących chodnikiem.

Wiatrówka wyposażona w lunetę optyczną została zabezpieczona i będzie poddana ekspertyzie. Wstępnie ustalono, że jej posiadanie nie wymagało zezwolenia. Okazało się, że nieodpowiedzialni młodzi ludzie zranili w nogi jeszcze dwie inne osoby: 11-letniego chłopca oraz 20-letniego mężczyznę. Obaj pokrzywdzeni trafili do szpitala, gdzie usunięto im śruciny.

Funkcjonariusze sprawdzają, czy nie ma innych ofiar domorosłych „snajperów”. Materiały tej sprawy zostaną przekazane do sądu rodzinnego, który zadecyduje o dalszym losie nieodpowiedzialnych nastolatków

(KWP Łódź / tk)

Powrót na górę strony