Śmiertelny cios w plecy
Policjanci zatrzymali 29-latka, który swojej babci zadał śmiertelny cios nożem w plecy. Bezwzględny wnuczek dzisiaj stanie przed obliczem prokuratora i usłyszy zarzuty.
30 czerwca 2013 roku tuż po godzinie 14:00 sąsiedzi znaleźli siedzącą na klatce schodowej bloku przy ulicy Konopnickiej w Pabianicach zakrwawioną i wołającą o pomoc starszą kobietę. Świadkowie natychmiast wezwali pogotowie, które przewiozło ranną kobietę do pabianickiego szpitala. Niestety kilka godzin później 82-latka zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Sprawą pokłucia nożem starszej pani zajęli się pabianiccy śledczy, którzy szybko ustalili, że ze sprawą śmiertelnego zdarzenia ma związek jej wnuczek. Mężczyzna w godzinach popołudniowych złożył babci wizytę, podczas której zaatakował ją od tyłu wbijając nóż w okolicę prawej łopatki. Bezwzględny oprawca pozostawił ranną bez pomocy i uciekł z mieszkania. Zakrwawiona kobieta o własnych siłach wyszła na korytarz wzywając na pomoc sąsiadów. Pomimo udzielonej natychmiastowej pomocy medycznej i walki lekarzy o jej życie, kobieta zmarła w pabianickim szpitalu.
Przez kolejne kilkanaście godzin policjanci pionu kryminalnego szukali ukrywającego się 29-latka, sprawdzając skrupulatnie wszystkie adresy, pod którymi mógł przebywać. Żmudna praca operacyjna zaowocowała zatrzymaniem go w jednym z mieszkań na terenie Pabianic. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a zgromadzony w sprawie materiał został przekazany do pabianickiej prokuratury. Jeszcze dzisiaj 29-latkowi zostaną przedstawione zarzuty.
(KWP w Łodzi / pt)