Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbój, którego nie było

Data publikacji 12.07.2013

Napastnik miał zatrzymać samochód, wyciągnąć z niego kierującą, uderzyć ją w twarz i zabrać m.in. dokumenty, karty bankomatowe oraz około 2 500 złotych. Jak się okazało, 41-latka zgłosiła rozbój, którego nie było. Kobieta odpowie za zgłoszenie niepopełnionego przestępstwa.

2 lipca 2013 roku dyżurny Komisariatu Policji w Zawadzkiem został powiadomiony o rozboju. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, do zdarzenia doszło przed godziną 22:00 w miejscowości Kolonowskie. 41-latka poinformowała wówczas policjantów, że kiedy jechała samochodem z pracy, nagle na jezdnię wtargnął nieznany jej mężczyzna. Chcąc uniknąć jego potrącenia, zatrzymała się. Po chwili mężczyzna ten miał wyciągnąć ją z pojazdu, uderzyć w twarz i zabrać torbę z utargiem, dokumentami oraz kartami bankomatowymi.

Kryminalni z Zawadzkiego natychmiast podjęli czynności w celu ustalenia sprawców rozboju oraz szczegółowego przebiegu zdarzenia. Dzięki wykonanej pracy i po rozmowach z pokrzywdzoną zaczęli mieć wątpliwości, czy naprawdę doszło do przestępstwa. Podejrzenia funkcjonariuszy się potwierdziły. Rozboju nie było. Kobieta przyznała się, że postanowiła wymyślić historię o napadzie, ponieważ bała się konsekwencji w pracy. Nie miała odwagi powiedzieć swojemu szefowi, że wszystkie pieniądze z utargu przegrała na automatach do gier. Policjanci ustalili również, że w upozorowaniu całego zdarzenia pomagał kobiecie jej znajomy.

Teraz 41-letnia mieszkanka gminy Kolonowskie musi się liczyć z odpowiedzialnością karną. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie kodeks przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

(KWP w Opole / mj)

Powrót na górę strony