Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zdecydowane reakcje funkcjonariuszy zakończone sądowymi zakazami

Data publikacji 26.09.2013

We wtorek (24.09.2013 r.) na stadionie w Bydgoszczy odbył się mecz pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz a Zagłębiem Lubin. Czujność i reakcję mundurowych na przypadki łamania przepisów można było zauważyć nie tylko na stadionie, ale też poza nim.

Do zapewnienia bezpieczeństwa w związku z wtorkowym meczem piłkarskim w Bydgoszczy policjanci mimo, że nie był to mecz zakwalifikowany w myśl ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, jako impreza o podwyższonym ryzyku byli dobrze przygotowani. Ostatecznie nie odnotowano poważnych incydentów w trakcie meczu piłki nożnej, a policyjne siły pozostawały poza stadionem.

Niemniej jednak funkcjonariusze przed, w trakcie oraz po zakończeniu rozgrywki piłkarskiej byli cały czas czujni monitorując zachowanie kibiców obu drużyn. Osoby, które lekceważyły obowiązujące przepisy i to nie tylko na stadionie, ale także poza nim, mogły liczyć na konsekwencje swojego zachowania. Dobrze o tym przekonali się, co niektórzy fani tego sportu.

Grzywna w kwocie 2000 złotych, zakaz wstępu na imprezę masową z udziałem bydgoskiej drużyny na okres roku na terytorium RP oraz obowiązek stawiennictwa w jednostce policji w trakcie trwania meczu ulubionej drużyny to wyrok, jaki usłyszał od sądu zatrzymany i rozliczony w trybie przyspieszonym 22-latek. Policjanci z bydgoskiego Oddziału Prewencji zatrzymali mężczyznę, gdy odpalił i rzucił petardę pod nogi przechodniów zakłócając tym samym ład i porządek publiczny. Jednak to nie było jego jedyne wykroczenie, ponieważ w trakcie jego hucznego wybryku spożywał alkohol, a rzucając petardę zaśmiecił chodnik oraz złamał przepis uchwalony przez Radę Miasta Bydgoszczy w sprawie zakazu używania fajerwerków, petard i innych środków pirotechnicznych. Wszystko to w drodze na mecz.

Natomiast zakaz wstępu na wszelkie imprezy masowe na terytorium RP oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez polską kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium RP na okres 2 lat, kara grzywny, a także 270 złotych kosztów procesu to finał postępowania przyspieszonego dotyczącego przestępstwa stadionowego, którego dokonał 27-latek. Mężczyzna podczas meczu odpalił i rzucił środek pirotechniczny na trybunie. Szybko został zidentyfikowany przez policjantów i po zakończonej rozgrywce piłkarskiej został zatrzymany przez funkcjonariuszy bydgoskiego Oddziału Prewencji.

Do trzeciego incydentu związanego z odpaleniem środka pirotechnicznego doszło jeszcze przed meczem przy ulicy Plac Poznański, gdzie udający się na mecz kibice drużyny przyjezdnej, odpalili racę. Lecz tym razem zainterweniował w tej sprawie świadek, który dzwoniąc na numer alarmowy poinformował o zaistniałej sytuacji. Następnie dyżurny bydgoskiej policji dysponując informacją o aucie, z którego została odpalona raca natychmiast przekazał ją do policjantów zabezpieczających mecz piłkarski. Tuż przed stadionem pojazd został zatrzymany przez policjantów z bydgoskiego Śródmieścia i skontrolowany. Siedzących w nim 7 osób zostało dowiezionych do komisariatu na bydgoskim Szwederowie celem wyjaśnienia sytuacji. Mundurowi wytypowali wśród nich podejrzanego i skierują wobec niego wniosek o ukaranie do sądu. Niemniej jednak hukowy wybryk sprawił, że nie mieli już przyjemności obejrzeć meczu piłkarskiego.

Ponadto bydgoscy policjanci w trakcie tego zabezpieczenia wylegitymowali ponad 200 osób, skontrolowali 25 pojazdów i nałożyli 74 mandaty karne w większości za wykroczenia porządkowe. W 2 przypadkach skierują wniosek o ukaranie do sądu. Pouczono również 17 osób i zatrzymano 2 dowody rejestracyjne.

Jest to już kolejny przykład osób, które poniosły konsekwencje za nieprzestrzeganie znowelizowanych niedawno przepisów dotyczących bezpieczeństwa imprez masowych.

(KWP w Bydgoszczy / mj)

Powrót na górę strony