Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zarzuty korupcyjne dla pracowników i więźnia zakładu karnego

Data publikacji 10.10.2013

Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Olsztynie wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Iławie prowadzą śledztwo dotyczące korupcji w iławskim Zakładzie Karnym. Do tej pory trzy osoby, w tym dwóch funkcjonariuszy i więzień usłyszało zarzuty przyjmowania i wręczania łapówek. Policjanci i prokurator przypominają, że zgodnie z prawem, nie podlega karze ta osoba, która dała łapówkę osobie pełniącej funkcję publiczną, ale sama przed rozpoczęciem działania organów ścigania, przyznała się do tego.

Policjanci i prokuratorzy prowadzą śledztwo od roku. Pierwsze ustalenia doprowadziły do zatrzymania pracownika więzienia Przemysława W., który od jesieni 2011, przez kolejny rok miał wnosić na teren zakładu niedozwolone przedmioty i przekazywać je skazanym. 41-latek otrzymywał za to łapówki. Dodatkowo śledczy ustalili, że podejrzany podczas swoich popołudniowych  dyżurów miał pozwalać na otwieranie cel i przymykał oko na handel różnymi rzeczami, który prowadzili więźniowie.

Podejrzany po usłyszeniu zarzutu przyznał się do niego i dobrowolnie poddał się karze.

Zebrany materiał dowodowy doprowadził policjantów i prokuratora do kolejnego funkcjonariusza z zakładu karnego. Dariusz L., obecnie emeryta. Wcześniej jako wychowawca miał on w zamian za kilkanaście tysięcy złotych łapówki pomagać więźniowi w uzyskaniu przepustki, czy przyznaniu tzw. programu wolnościowego. Jego opinie, oceny zachowania skazanego miały wpływ na decyzje, które podejmował sąd.

40-latek został zatrzymany już jako emerytowany pracownik więzienia. Pełniący w okresie, którego dotyczy śledztwo funkcję publiczną mężczyzna usłyszał zarzut przyjmowania korzyści majątkowej za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa. We wrześniu br. Sąd Rejonowy w Iławie aresztował podejrzanego na trzy miesiące.   

Zarzuty przedstawiono także więźniowi odbywającemu wyrok w zakładzie karnym, który miał pomagać we wręczaniu łapówek Dariuszowi L. i ustalić z wychowawcą rodzaj pomocy, którą ten za pieniądze zapewni ze swojej strony.

Zarówno Dariuszowi L., jak i więźniowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo trwa. Jak mówi nadkom. Michał Mrozik Naczelnik Wydziału do Wali z Korupcją KWP w Olsztynie, „ jest rozwojowe i wielowątkowe”. Policjanci podkreślają jednak, że zgodnie z prawem, nie podlega karze ta osoba, która dała łapówkę osobie pełniącej funkcję publiczną, ale sama przed rozpoczęciem działania organów ścigania, przyznała się do tego.

(KWP w Olsztynie / pt)

 

Powrót na górę strony