Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Trzy miesiące aresztu dla sprawcy fałszywego alarmu

Data publikacji 19.11.2013

Zatrzymany przez kryminalnych ze Żnina 26-latek, który zawiadomił o podłożeniu bomby w szpitalu, decyzją sądu trafił tymczasowo do aresztu na 3 miesiące. "Dowcipniś" swoim bezmyślnym zachowaniem postawił na nogi wszystkie żnińskie służby. Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Zatrzymany w dwie godziny po zgłoszeniu sprawca nie uniknie kary. Z kolei 17 listopada br. policjanci z KMP w Koninie zatrzymali 52-latka również podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w jednym z budynków gnieźnieńskiego szpitala. Ewakuowano 39 pacjentów i pracowników oddziału. Sprawcom tym dwóch czynów grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w minioną sobotę (16.11.13) o godz. 14:35 w Żninie. To wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że podłożył w żnińskim szpitalu ładunek wybuchowy. Natychmiast na miejsce wskazane przez zgłaszającego skierowani zostali policjanci, a także powiadomiono, zgodnie z procedurami regulującymi tego typu przypadki, inne instytucje takie jak pogotowie energetyczne czy gazowe. Następnie mundurowi rozpoczęli szczegółowe sprawdzanie wszystkich pomieszczeń lecznicy w celu odnalezienia podejrzanych pakunków, toreb lub przedmiotów niebezpiecznych.

Na szczęście policjanci szybko zorientowali się, że to zgłoszenie to żart i po wykluczeniu faktu podłożenia ładunku wybuchowego zajęli się ustalaniem sprawcy tego fałszywego alarmu. Już po dwóch godzinach mundurowi namierzyli „dowcipnisia”, którym okazał się 26-latek z Piechcina w powiecie żnińskim. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania 26-latek był pijany, miał w organizmie prawie 0,5 promila alkoholu.

Następnego dnia (17.11.13) mężczyzna usłyszał zarzuty z art. 224a k.k, a następnie trafił przed oblicze prokuratora, który poparł wniosek policjantów o tymczasowe aresztowanie sprawcy fałszywego alarmu. Dzisiaj (19.11.13) sąd przychylił się i zadecydował, że 3 najbliższe miesiące 26-latek spędzi tymczasowo za kratkami. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalają również koszty jakie powstały w wyniku akcji służb ratowniczych, którymi również może zostać obciążony sprawca.

Z kolei w niedzielę 17 listopada w samo południe do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gnieźnie zadzwonił mężczyzna, który zagroził wybuchem ładunku bombowego na terenie jednego z budynków placówki. Szpital od razu zawiadomił Policję. Pirotechnicy dokładnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia w budynku i nie znaleźli w nich nic podejrzanego. Pacjenci wrócili bezpiecznie na oddział. Fałszywa informacja spowodowała ewakuację 39 pacjentów i pracowników oddziału.

Jeszcze tego samego dnia w Koninie na dworcu PKP funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Koninie zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna był wcześniej pacjentem szpitala „Dziekanka”.

18 listopada zatrzymany 52-letni mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Jemu również, podobnie jak zatrzymanemu w Żninie, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Bydgoszczy, KWP w Poznaniu / pt)
 

 

Powrót na górę strony