Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Błyskawiczne studia w Polsce

Data publikacji 20.10.2007

Decyzją sądu tymczasowo do aresztu trafiła 45 – letni Włoszka i jej 29 – letni pośrednik. Kobieta pod przykrywką legalnie funkcjonującej firmy, w zamian za pokaźne kwoty pieniędzy od 10 – 11 tysięcy euro, załatwiała swoim krajanom studia w Polsce. Już w ciągu 1,5 roku można było zostać lekarzem lub inżynierem. Wszystko było jednak fikcją, a chodziło o wyłudzenie gotówki. Policjanci współpracujący z włoską Policją ustalili, że ofiarą oszustów mogło paść nawet 30 osób.

Wydział do walki z korupcją Małopolskiej Policji trafił na ślad 46-letniej Włoszki, mieszkającej od kilku lat w Polsce, która oferowała swoim krajanom błyskawiczne studia na renomowanych krakowskich uczelniach. W przeciągu roku Włosi mogli otrzymać dyplom ukończenia wyższej uczelni. Z pierwszych informacji zebranych przez policjantów wynikało, że na południu Włoch dużym, zainteresowaniem cieszą się studia w Polsce. Szczególnie dlatego, że można je było zrobić bardzo szybko i niewielkim nakładem sił. W zasadzie studenci nie musieli się pojawiać w Polsce, albo pojawiali się tylko sporadycznie na enigmatycznych spotkaniach. Ważne było jedynie to, że otrzymywali dyplom ukończenia uczelni. Warunkiem ukończenia studiów i uzyskania dyplomu było to, aby każdy z chętnych płacił kwotę od 10 – 11 tys. euro za każdy rok nauki. Pieniądze przesyłane były na odpowiednie konta albo też zbierane przez pośredników. Oczywiście wszystko to było fikcją, chodziło jedynie o wyciagnięcie pieniędzy od tych ludzi. Organizatorką przedsięwzięcia była 46-letnia Włoszka, notowana już we Włoszech za oszustwa. Ona też założyła w Krakowie leganie funkcjonująca firmę, która w zakresie swojej działalności miała też porady konsultingowe.

Wczoraj do siedziby firmy wkroczyli policjanci wydziału do walki z korupcją, którzy zatrzymali Włoszkę i jej dwóch pracowników. Wszystkim przedstawiono zarzuty oszustwa za co grozi kara do 8 lat więzienia. W tej chwili współpracujący z Policją włoską funkcjonariusze ustalili, że oszustwo może dotyczyć grupy około 20-30 osób, które chciały studiować w Polsce. Decyzją sądu 46-letnia Włoszka jak i 29-letni pośrednik zostali tymczasowo aresztowani.

Powrót na górę strony