Diler wpadł na lotnisku
Policjanci z Wrocławia zatrzymali wczoraj na lotnisku poszukiwanego przez nich dilera narkotykowego. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna należał do trzyosobowej grupy zajmującej się handlem narkotykami, której na razie zarzuca się wprowadzenie do obrotu ok. 7 tys. porcji marihuany. Dwóch mężczyzn zatrzymano przed kilkoma dniami. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.
17 października policjanci jednego z patroli ruszyli w pościg za mężczyzną, który widząc ich zaczął uciekać. Podczas ucieczki wyrzucił mały pakunek, w którym było 100 gr marihuany, o czarnorynkowej wartości ok. 3.000 zł. Sam pościg zakończył się zatrzymaniem uciekiniera i przewiezieniem go do komendy Policji. Sprawę przejęli policjanci z sekcji do walki z przestępczością narkotykową. To dzięki policjantom z tej sekcji, dalsze działania pozwoliły na zatrzymanie jeszcze dwóch mężczyzn zamieszanych w narkotykowy proceder.
Jak szacują funkcjonariusze przez ich ręce przewinęło się co najmniej 7 tys. porcji marihuany wartości ok. 30 tys. zł. Cała trójka to młodzi mężczyźni, w wieku od 21 do 23 lat. Ostatni z nich został zatrzymany wczoraj na lotnisku podczas próby ucieczki za granicę.
Wszyscy są mieszkańcami Wrocławia. Grozi im odpowiedzialność karna pozbawienia wolności nawet do 10 lat.