Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyłudzili z banku 3,5 mln zł

Data publikacji 24.10.2007

Kilkadziesiąt osób zasiądzie na ławie oskarżonych za oszustwa, fałszerstwa i poświadczenia nieprawdy po tym, jak policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy stołecznej zakończyli prowadzone od trzech lat śledztwo w sprawie licznych wyłudzeń na szkodę banku na Pradze Południe. Szacuje się, że straty tej placówki powstałe w wyniku działania grupy przestępczej to co najmniej 3,5 mln zł.

Gdy tylko funkcjonariusze dowiedzieli się o możliwym procederze wyłudzeń kredytów na szeroką skalę, postanowili bliżej zbadać tę sprawę. W trakcie prowadzonego postępowania ustalono, że od września do listopada 2004 r. grupa w skład, której wchodzili m.in. pracownicy banku, wyprowadziła z systemu bankowego kwotę około 3.500.000 zł.

Jak ustalili śledczy, pożyczki udzielane były podstawionym lub fikcyjnym osobom w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zaświadczenia o zatrudnieniu i osiąganych dochodach dołączone do wniosków były podrobione. Szybko okazywało się też, że osoby, których dane wykorzystywano pracowały albo w innych miejscach albo były bezrobotne (tzw. słupy).

Uwagę policjantów zwróciły powtarzające się zaświadczenia o zatrudnieniu i osiąganych dochodach (ich znaczna liczba i fakt, że wszyscy chcieli uzyskać kredyt w tym samym banku). Wyszło na jaw, że to Krzysztof W., Marek K. i Katarzyna S. wyszukiwali osoby, które otrzymywały tylko znikomą część z kwoty przyznanego kredytu jako zapłatę za użyczenie danych personalnych i podpisanie umowy. Pozostała część była dzielona między członków grupy, w skład której wchodziła jeszcze Ewa G. zajmująca kierownicze stanowisko w banku. To ona przekazywała członkom grupy informacje jak należy przygotować wniosek kredytowy, aby system go zaakceptował lub wielokrotnie modyfikowała wniosek, aż został zaakceptowany w systemie komputerowym.

Żmudna analiza zebranej w sprawie dokumentacji i praca z osobami zatrzymanymi pozwoliła na szybkie ustalenie składu grupy, wzajemnych powiązań i roli, jaką pełniły poszczególne osoby w procederze. Ze względów proceduralnych materiały przeciw kolejnym członkom grupy były wyłączane i sukcesywnie kierowano następne akty oskarżenia. W rezultacie organizatorzy zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani. Przedstawiono im zarzuty oszustwa, oszustwa kredytowego, fałszerstw i prania pieniędzy, za co grozi do 12 lat więzienia. Zabezpieczono mienie podejrzanych na kwotę prawie 480 tys. zł.

Do sądu trafiły właśnie akty oskarżenia przeciwko pozostałym osobom. Łącznie na ławie oskarżonych zasiądzie kilkadziesiąt osób, na których ciążą zarzuty oszustwa, fałszerstw i poświadczenia nieprawdy, za co grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Oskarżeni będą musieli też naprawić szkody wyrządzone bankowi.
Powrót na górę strony