Zatrzymani za napad
Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali dwóch pijanych mężczyzn. Jeden z nich kierował oplem, drugi chcąc uchronić kolegę przed karą upierał się, że to on prowadził. Przewiezieni do komisariatu zostali rozpoznani przez kierowcę tira, na którego wcześniej napadli. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.
W nocy o ok. godz. 1.00 kierowca tira zatrzymał się w Górze Kalwarii, by zapytać o drogę. 19–letni Marcin W. i 20-letni Karol K. zażądali za informację pieniędzy na alkohol. Gdy mężczyzna powiedział, że nie ma gotówki został pobity. Jeden z napastników zabrał z kabiny telefon komórkowy.
Poszkodowany zgłosił pobicie i kradzież policjantom w Górze Kalwarii. Rozpoczęły się poszukiwania napastników. Kierowca tira odjechał umawiając się wcześniej z funkcjonariuszami, że wróci po południu i wtedy złoży oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Gdy wrócił do komisariatu zwrócił uwagę na dwóch pijanych mężczyzn prowadzonych przez policjantów. Rozpoznał w nich sprawców napadu. Okazało się, że Marcin W. i Karol K. zostali zatrzymani za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Obaj mieli po półtora prom. alkoholu w organizmie. Teraz o ich losie zdecyduje sąd.