Aktualności - Policja.pl

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, realizując czynności w ramach prowadzonego śledztwa pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, zatrzymali cztery osoby podejrzane o przestępstwa gospodarcze polegające na praniu pieniędzy oraz wyrządzeniu szkody w obrocie gospodarczym. Sprawcy w wyniku szeregu niekorzystnych ekonomicznie decyzji wyrządzili szkodę w wielkich rozmiarach na kwotę przekraczającą 63 mln złotych.

W sytuacjach, gdy ludzkie życie może być zagrożone, każda minuta ma znaczenie. Dlatego tego typu zgłoszenia są traktowane przez policjantów priorytetowo, szczególnie zimą, gdy niskie temperatury stwarzają dodatkowe niebezpieczeństwo. Taka sytuacja miała miejsce tej nocy w Lubaczowie, gdzie dzięki zaangażowaniu dyżurnego i funkcjonariuszy udało się uratować mężczyznę, którego życie było zagrożone.

Jednym z zadań policjantów jest ochrona życia i zdrowia, dlatego zgłoszenia dotyczące zaginięcia osoby zawsze są traktowane priorytetowo. Wczoraj, przemyscy funkcjonariusze, w niespełna pół godziny od zgłoszenia, odnaleźli 57-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego, którego zaginięcie zgłosiła zaniepokojona rodzina.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym mężczyzna, który ukradł ze stacji paliwo, a następnie podpalił w Sanoku budynek. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. 41-latek odpowie także za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Do sprawy zatrzymano jeszcze dwóch mężczyzn - 27-latka i 41-letniego mieszkańca Rzeszowa.

Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 34-letnia obywatelka Słowacji. Kobieta, przy wykorzystaniu popularnej metody oszustwa „na policjanta”, wyłudziła od 81-latka oszczędności oraz biżuterię. Na szczęście dzięki czujności taksówkarza, pokrzywdzony odzyskał w całości przekazane środki. Za popełnione przestępstwo, podejrzanej grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Stalowowolscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o udział w oszustwie z inwestycjami na giełdzie w tle. 28-latek wpadł na gorącym uczynku, kiedy przyjechał odebrać pieniądze od seniorki. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Dzielnicowa z posterunku w Besku, podczas obchodu rejonu odkryła, że w jednym z budynków przebywa mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Wewnątrz nie było prądu ani ogrzewania, a mężczyzna był zmarznięty. Po udzieleniu niezbędnej pomocy dzielnicowa skontaktowała się ze schroniskiem dla osób bezdomnych. Jeszcze tego samego dnia 56-latek został przewieziony w bezpieczne i ciepłe miejsce.

"Nawet z narażeniem życia..." - to część roty ślubowania wypowiadana przez każdego funkcjonariusza. Ostatnie wydarzenia udowodniły, że to nie tylko słowa. Funkcjonariusze uratowali samotnie mieszkającą starszą kobietę z ogarniętego płomieniami budynku. Gdyby nie ich szybka i zdecydowana reakcja mogłoby dojść do tragedii.

W sytuacji kiedy ludzkie życie może być zagrożone liczy się każda minuta, dlatego tego typu zgłoszenia są przez policjantów traktowane priorytetowo, zwłaszcza teraz, gdy temperatury na zewnątrz są niskie i stwarzają zagrożenie. Do takiej sytuacji doszło dzisiaj w nocy, na terenie Przemyśla. Działania jakie podjął dyżurny naszej jednostki i funkcjonariusze, doprowadziły do odnalezienia mężczyzny, który znajdował się w sytuacji zagrażającej jego życiu.

Dzisiaj w auli Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, po raz pierwszy w tym roku, wybrzmiały słowa policyjnej roty ślubowania. Podczas uroczystej zbiórki, nowo przyjęci funkcjonariusze złożyli ślubowanie, biorąc na siebie obowiązki i trudy związane z policyjną misją. Teraz czeka ich kilkumiesięczne szkolenie, po odbyciu którego podejmą służbę w jednostkach Policji na terenie Podkarpacia.

Zima, to czas, kiedy policjanci podejmują wzmożone działania, aby pomóc tym, których życie i zdrowie może być zagrożone z powodu chłodów. Policjanci z Posterunku Policji w Majdanie Królewskim interweniowali wobec mężczyzny, który przebywał w garażu. Z uwagi na niską temperaturę, 52-latek znajdował się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym 22-letni mieszkaniec województwa pomorskiego. Mężczyzna podejrzany jest o oszustwa, jakich dokonywał za pośrednictwem internetowych portali ogłoszeniowych. Został zatrzymany dzięki współpracy strzyżowskich policjantów i funkcjonariuszy rzeszowskiego zarządu CBZC. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który ranił swoją byłą partnerkę. Podejrzany podszedł do samochodu, w którym siedziała i oddał strzały z broni. Na szczęście obrażenia nie zagrażają jej życiu. Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Przemyślu przedstawił 75-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa.

Policjanci z przemyskiej komendy przy współpracy z innymi służbami, ustalili tożsamość mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa. Do przestępstwa doszło w piątek, w Kniażycach, na jednej z prywatnych posesji. Prokuratura Rejonowa w Przemyślu wszczęła śledztwo. Za podejrzanymi wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Dzięki współpracy przemyskich policjantów z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP, słowackiej policji, oficera łącznikowego, a także prokuratury i sądu w Przemyślu, sprawcy zostali zatrzymani na terenie Słowacji.

Niżańscy policjanci pomogli mężczyźnie, który zagubił się w lesie, a dodatkowo jeszcze utknął w grzęzawisku. Po niespełna dwóch godzinach od zgłoszenia, 59-latek cały i zdrowy trafił pod opiekę swojej rodziny.

Policjanci pomogli psu, którego właściciel bezdusznie porzucił w lesie. Przestraszony zwierzak początkowo nie pozwalał się do siebie zbliżyć. Mundurowi zaopiekowali się czworonogiem i dopilnowali aby nic mu się nie stało. Dzięki skutecznej reakcji policjantów, jeszcze tego samego dnia, pies znalazł nowy dom.

Policjanci z Przemyśla wyjaśnili sprawę dotkliwego pobicia czterech mężczyzn, do którego doszło w piątek w Przemyślu. Jeden z pokrzywdzonych w stanie krytycznym trafił do szpitala. Intensywna praca śledczych pozwoliła zatrzymać pięciu podejrzanych 17-latków, którzy najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.